Dwanaście zastępów strażaków gasiło pożar. Około 400 osób nad ranem zostało ewakuowanych z hotelu Sandra SPA w Karpaczu.
Pożar wybuchł w piwnicy, zapaliła się podłoga i elementy konstrukcyjne. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie w instalacji elektrycznej. W związku z dużym zadymieniem ewakuowano 400 osób, które około godziny 5 (zgłoszenie do staży wpłynęło o godzinie 5:19) nad ranem opuściły obiekt i zostały umieszczone w okolicznych obiektach hotelowych.
Najprawdopodobniej przyczyną było zwarcie, czy coś z maszyną do podawania kręgli w kręgielni. W wyniku tego doszło do zapalenia się części podłogi, elementów konstrukcyjnych, materiałów łatwopalnych, które się tam znajdowały. Zadymienie w całym hotelu było dosyć duże, ewakuowano prawie 400 osób. Osób poszkodowanych nie ma – poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze, kapitan Krzysztof Zakrzewski.
Trwają ferie zimowe, więc hotel miał niemal pełne obłożenie. Nie wiadomo, czy goście będą mogli dokończyć pobyt w obiekcie. Strażacy podkreślają, że dzięki personelowi ewakuacja została przeprowadzona sprawnie, a pożar udało się szybko ugasić. Gdyby ogień się rozprzestrzenił, jego ugaszenie byłoby trudne ze względu na silny wiatr.
Dodaj komentarz